Kiedy zwykłe auto dostawcze „wymięka”, wkracza Iveco Daily. To jedyny samochód w swojej klasie, który posiada konstrukcję opartą na solidnej ramie, typowej dla ciężarówek, a nie na nadwoziu samonośnym jak konkurencja. Dzięki temu Daily jest synonimem wytrzymałości i ponadprzeciętnych możliwości przewozowych. Choć oficjalnie jest autem do 3,5 tony (w podstawowych wersjach), jego konstrukcja zniesie znacznie więcej, co czyni go ulubieńcem branży budowlanej i ciężkiego transportu dystrybucyjnego.
Rama – fundament trwałości
To właśnie rama sprawia, że dostawczy Iveco jest tak poszukiwany na rynku wtórnym. Pozwala ona na montaż ciężkich zabudów, takich jak wywrotki, żurawie HDS, czy duże kontenery chłodnicze, bez ryzyka uszkodzenia struktury pojazdu. Nawet po kilku latach ciężkiej pracy w trudnych warunkach, sztywność nadwozia Iveco pozostaje wzorowa, podczas gdy inne auta mogą już „trzeszczeć w szwach”.
Dla kupującego oznacza to jedno: inwestycja w używane Iveco to inwestycja w sprzęt, który nie boi się wyzwań. Silniki o pojemności 2.3 lub 3.0 litra to jednostki pancerne. Zwłaszcza większy motor (3.0 HPI/HPT) uchodzi za jeden z najlepszych silników dostawczych na świecie, bez trudu osiągający przebiegi rzędu 700-800 tys. km.
Wersje dla każdego biznesu
Na giełdach i placach poleasingowych samochody dostawcze Iveco występują w nieskończonej liczbie konfiguracji. Od zwrotnych furgonów do miasta, po potężne podwozia z bliźniaczymi kołami z tyłu, które realnie mogą przewozić ładunki o masie kilku ton (choć pamiętać trzeba o limitach DMC).
Warto zwrócić uwagę na modele wyposażone w automatyczną skrzynię biegów Hi-Matic. To 8-biegowa przekładnia (znana z aut premium), która nie tylko poprawia komfort jazdy w korkach, ale też chroni silnik i układ napędowy przed przeciążeniami, co w przypadku auta używanego jest dużym atutem. Kupując używane Daily, szczególnie poleasingowe, mamy pewność, że auto było serwisowane w ASO, co w przypadku tak zaawansowanej konstrukcyjnie maszyny jest kluczowe dla jej dalszej bezawaryjności.